Bicie rekordu przyszło Stephenowi Curry’emu razem z konkretnymi oczekiwaniami, jakie ma wobec niego otoczenie. Naprawdę spodziewano się, że lider Golden State Warriors rzuci przeciwko Philadelphii 76ers dziesięć trójek i rozbije bank. Zadanie okazało się jednak trudniejsze.
W tym momencie Stephenowi Curry’emu brakuje siedmiu trafień za trzy, by wskoczyć na 1. miejsce wśród graczy, którzy trafili najwięcej trójek w historii koszykówki. Przed Golden State Warriors wyjazdowe mecze z Indianą Pacers oraz New York Knicks. Niewykluczone więc, że do złamania bariery postawionej przez Raya Allena dojdzie w którymś z tych dwóch meczów. Przekroczeniu tej granicy w Madison Square Garden towarzyszyłaby wyjątkowa otoczka.
Zawodnik został ostatnio spytany o kwestię bicia rekordu i przyznał, że nie chce, by miało to wpływ na jego postawę. – Cały czas gram w ten sam sposób. Po prostu wiem, że rywale nie chcą, by stało się to na ich parkiecie – mówi Steph. – Dlatego wzmacniali swoją defensywę. Nie chcę, by zaprzątało mi to głowę. Chcę grać normalną koszykówkę, oddawać takie rzuty, jakie zawsze oddaje – mówi dalej Curry, który zdaje sobie sprawę, dlaczego towarzyszy mu taka uwaga.
– […] To rekord, który został ustanowiono 10, 11 lat temu, więc rozumiem zamieszanie. Niech to się stanie wtedy, kiedy ma. Ja w międzyczasie skupiam się na tym, by wygrywać dla swojej drużyny mecze – dodaje. Curry zatem nie chce, by otoczka, jaka powstała wokół jego bicia rekordu wpłynęła negatywnie na niego samego, a co za tym idzie na wyniki zespołu. Warriors po porażce w Philly spadli na 2. miejsce w tabeli zachodu i tracą pół meczu do Phoenix Suns.
Steph trafia w tym sezonie średnio 5, 6 trójek na mecz grając na 40% skuteczności. Przeciwko Sixers był 3/14 z dystansu, co w dużej mierze wynikało z bardzo dobrej postawy w defensywie Matisse’a Thybulle’a. – Spudłowałem w tym meczu trzy, cztery rzuty, które zazwyczaj trafiam. Przy takim obrońcy starannie dobierasz swoje rzuty. W większości posiadań po prostu wokół mnie latali – dodał Curry. Tego samego lider GSW może spodziewać się przeciwko Pacers i Knicks.