W Nowym Jorku nie mają pewności czy odzyskają Kristapsa Porzingisa przed końcem sezonu regularnego. Pierwszoroczniak doznał kilka dni temu kontuzji ramienia i w zespole nie podejmą ryzyka, jeżeli gracz nie będzie w pełni gotowy do gry.
Porzingis nie zagrał w ostatnich meczach z Dallas Mavericks i Brooklyn Nets. Trener Kurt Rambis w rozmowie z mediami stwierdził, że jego skrzydłowy nie wróci, dopóki sztab medyczny nie będzie całkowicie przekonany, co do swojej decyzji. W ramach ciekawostki warto zaznaczyć, że sztab w Nowym Jorku uchodzi w lidze za jeden z najbardziej niekompetentnych.
– Nie jestem nawet w stanie podnieść ręki – mówił kilka dni temu zawodnik. – Naprawdę boli – dodał. Kontuzji Kristaps prawdopodobnie nabawił się w meczu z New Orleans Pelicans 28 marca, gdy zablokował próbę rzutu Alonzo Gee. Mimo udanego bloku, jego ręką wygięła się w nienaturalny sposób. – Nie sądzę, aby to było coś poważnego. Mam nadzieję, że będę mógł jak najszybciej wrócić do gry. Na razie ciężko mi wykonać jakikolwiek ruch. Podawanie i rzucanie sprawia spory ból.
Blok był jednak spektakularny.
[ot-video][/ot-video]
Zespół z Madison Square Garden ma do rozegrania jeszcze pięć meczów sezonu regularnego. Porzingis według wielu głosów jest drugi w wyścigu po nagrodę Pierwszoroczniaka Roku. Ta najprawdopodobniej trafi w ręce Karla-Anthony’ego Townsa. Obaj panowie zaprezentowali jednak sporo talentu w swoich debiutanckich rozgrywkach. Zapowiada się między nimi bardzo ciekawa rywalizacja w kolejnych latach.
Knicks kończą sezon, w którym mieli włączyć się do walki o play-offy. Niestety zamieszanie wokół drużyny sprawiło problemy, z jakich NYK nie byli w stanie się podnieść. Porzingis kończy sezon notując na swoje konto średnio 14,3 punktu, 7,3 zbiórki, 1,3 asysty, 1,9 bloku i 42,1 FG% oraz 33,3 3PT%.
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET