Wymiana po Russella Westbrooka z pewnością zmieni oblicze Lakers w najbliższych latach. Czy wielką na papierze i w portfelu Trójkę da się jak puzzle połączyć na parkiecie? Na ten temat wypowiedział się, jak mają nadzieję kibice z LA, architekt przyszłych sukcesów Jeziorowców Frank Vogel.
Transfer Russa to nie tylko oczywiste wzmocnienie, jednakże również wielka odpowiedzialność spoczywająca na sztabie ekipy z Los Angeles. Jak wykorzystać naturalne zalety gwiazdora, a jednocześnie możliwie zminimalizować jego wady? Jaki jest przepis na współpracę gwiazd? – Myślę, że za każdym razem, gdy masz trzech tak wspaniałych graczy, wymagany jest element poświęcenia. Wszyscy o tym rozmawialiśmy i jesteśmy tego świadomi. – powiedział Vogel w rozmowie z Mattem Peraltą.
– Ci trzej chłopcy mogą zrobić wszystko. To jest to co kocham w naszej grupie. Bron, AD i Russ są graczami typu „make-the-right-play”. Nie trzeba im mówić co mają robić. Nie chodzi tylko o zdobywanie punktów, czy bycie jednowymiarowym zawodnikiem. Cała trójka potrafi wszystko, więc jestem bardzo podekscytowany tym, że zobaczę jak wygląda ich współpraca na parkiecie. – dodał trener zdetronizowanych niedawno mistrzów NBA.
Trudno jest ze słów Vogela wyczytać choćby zarys nowych rozwiązań w grze, po które Lakers sięgną w przyszłym sezonie. W tej kwestii zdecydowanie więcej do powiedzenia miałby z pewnością LeBron James, który już w ubiegłorocznym off-season domagał się od klubu ściągnięcia rasowego rozgrywającego, który umożliwiłby mu częstszą grę bez piłki. Plan z Dennisem Schroderem spalił na panewce, więc tym razem klub, by zadowolić swojego gwiazdora, sięgnął po nazwisko wielkiego formatu. Przekonamy się, czy z korzyścią.
Brodie i LBJ są już po pierwszych wspólnych treningach.