Zgodnie z przewidywaniami Will Barton odrzucił przysługującą mu tzw. opcję zawodnika na kolejny sezon i oficjalnie „przetestuje” tego lata rynek wolnych agentów. W praktyce jednak zarówno zawodnik, jak i Denver Nuggets mają być zdecydowani na podpisanie kolejnego, długoterminowego kontraktu.
Według Adriana Wojnarowskiego, obrońca, w ostatnim możliwym dniu, zdecydował się na odrzucenie wartej 14.7 mln. dolarów opcji zawodnika. Teraz czeka go rozpoczynający się już w sierpniu wolna agentura. Wszystko wskazuje jednak na to, że Barton i Nuggets już w pierwszych dniach dojdą do porozumienia i zwiążą się nową umową. Oznaczałoby to, że 30-latek będzie nadal śrubował najdłużej trwającą w tym momencie serię 7 sezonów spędzonych w ekipie z Kolorado.
Na podpisanie nowego kontraktu z Bartonem ma naciskać głównie prezydent do spraw operacji koszykarskich Nuggets – Tim Connelly. W jego długoterminowej wizji 30-latek zajmować ma bardzo ważne miejsce w rotacji Denver. Podpisanie Bartona określane jest nawet jako „główny cel tego lata”. Według źródeł pozostających w sąsiedztwie organizacji, zawodnik liczy na długoterminową umowę wartą 10-13 milionów dolarów za sezon.
Barton trafił do zespołu ze stolicy Kolorado z Portland Trail Blazers, w 2015 roku, w „paczce” za Arrona Afflalo. Wcześniej w ekipie z Oregonu, przez którą został wybrany z 40 numerem draftu, spędził niecałe 3 lata. Skrzydła zdołał rozwinąć dopiero po transferze, w swoim pierwszym pełnym sezonie w barwach Nuggets notując średnio 14.4 punktów oraz 2.5 asysty na spotkanie.
Tegorocznej kampanii obrońca nie może jednak zaliczyć do szczególnie udanych. Kontuzja ścięgna udowego zmusiła go do opuszczenia ostatnich tygodni sezonu regularnego oraz początku play-offowej rywalizacji. Barton powrócił na parkiet dopiero na decydujące spotkania serii z Suns, w ostatnim z nich notując 25 punktów. W całej kampanii zapisywał na swoje konto 12.7 „oczek” oraz 3.2 asyst, przez 31 minut spędzanych na parkiecie.