Lance Stephenson czuł się w piątkowy wieczór wyśmienicie. Kevin Durant również ma to coś.
W meczu przeciwko New Orleans Pelicans skrzydłowy dał swojej drużynie, najwyższe jak do tej pory, siedmiopunktowe prowadzenie. Później rozpoczął swój taniec. Dobrze widzieć go w wysokiej formie. Może w końcu odnalazł swoje miejsce w NBA? Oby.
https://vine.co/v/iHP2aQAjdaK
A tak przed meczem z San Antonio Spurs rozgrzewał się Kevin Durant:
https://vine.co/v/iHlQmJ1bT6I
[social title=”Obserwuj autora” subtitle=”” link=”https://twitter.com/DominikKoldziej” icon=”fa-twitter”]
[social title=”Obserwuj PROBASKET” subtitle=”” link=”https://twitter.com/probasketpl” icon=”fa-twitter”]