Przed KSK Notecią Inowrocław najważniejsze mecze w sezonie. Podopieczni trenerów Łukasza Żytki i Jacka Stajszczaka przystępują do rywalizacji z AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice z przewagą parkietu, choć nie do końca tak to będzie wyglądać.
Inowrocławianie powinni zagrać pierwsze dwa mecze przeciwko AZS AWF 9 i 10 kwietnia w hali w której występowali przez cały sezon zasadniczy. Hala Widowiskowo-Sportowa przy ul. Niepodległości nie będzie jednak dostępna dla koszykarzy w niedzielę. Wszystko przez międzynarodowy meczu tenisowy zaplanowany na 16-17 kwietnia w którym prawdopodobnie wystąpi Agnieszka Radwańska. Inowrocław gościć będzie reprezentację Polski i Tajwanu w meczu o utrzymanie w Grupie Światowej II Pucharu Federacji. Impreza oczywiście była zaplanowana wcześniej, dlatego też KSK Noteć zdecydował się wysłać pisma do klubów z którymi mógł zmierzyć się w walce o utrzymanie z prośbą o rozegranie spotkań w piątek i sobotę (8 i 9 kwietnia).
– „Dwa tygodnie temu wysłaliśmy pisma do klubów z którymi moglibyśmy spotkać się w play – out. Śląsk od razu się nie zgodził, reszta klubów milczała. AZS AWF Katowice odpowiedział w poniedziałkowy wieczór, nie zgodził się na przełożenie meczu na piątek” – wyjaśnia Jacek Staszczak, asystent trenera Łukasza Żytki.
Sytuacja KSK Noteci byłaby jeszcze gorsza gdyby zespól nie wywalczył sobie przewagi parkietu. Wtedy mecze we własnej hali wypadałyby w dniach 16-17 kwietnia, a więc w momencie, gdy w inowrocławskiej hali królować będzie tenis.
– Dobrze, że mamy przewagę parkietu, bo 16 i 17 kwietnia byśmy musieli grać też gdzie indziej niż u siebie – dodaje Jacek Staszczak.
Co z niedzielnym meczem? Gdzie zagra KSK Noteć Inowrocław? Klub stanął przed problemem znalezienia zastępczej hali i szybko taką znalazł, ale i tu pojawiły się problemy:
– „Byliśmy praktycznie dogadani i wszystko było załatwione, jeśli chodzi o halę Kujawianka. W ostatniej chwili okazało się, że jednym z wymogów gry w I lidze jest drewniany parkiet, dlatego hala Kujawianka odpadła. Z tego samego powodu odpadła też Kruszwica. Pozostały do wyboru Janikowo, Mogilno, Gniewkowo i miasta duże, wojewódzkie. Te z racji pozwolenia na imprezy masowe, to była ostateczność, bo i tak nie załatwilibyśmy tych pozwoleń w ciągu tygodnia” – powiedział dla lokalnych mediów Krzysztof Łaszkiewicz, prezes KSK Noteci.
Wybór padł na Janikowo i to właśnie w tamtejszej hali przy ul. Długiej 47 inowrocławianie mieli zagrać drugi mecz z AZS AWF Mickiewiczem Romus Katowice. Sytuacja zmieniła się dziś w okolicach południa. Międzynarodowa Federacja Tenisowa ITF wymagała, aby już w niedzielę 10 kwietnia położona została nawierzchnia kortu na mecz Polska – Tajwan. Wielogodzinne budowanie kortu wykluczało korzystanie z hali tego dnia. Po tygodniowej batalii z ITF i ustaleniach z Polskim Związkiem Tenisowym udało się wynegocjować kompromis, w ramach którego prace przy budowie kortu zostaną przesunięte. Dzięki temu koszykarze KSK Noteci Inowrocław rozegrają spotkania nr 1 i 2 rundy play out w Inowrocławiu, mogąc liczyć na doping wiernych kibiców. Mecz nr 1 zostanie rozegrany w sobotę o 18.00, a mecz nr 2 w niedzielę o 13.00.
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET