Astoria Bydgoszcz powoli zaczyna budowę składu zespołu, który ponownie powalczy w rozgrywkach I ligi. Na stanowisku trenera drużyny pozostaje Konrad Kaźmierczyk.
Bydgoszczanie zakończyli miniony sezon na bardzo dobrym, szóstym miejscu. Władze klubu czynią starania, aby nadchodzące rozgrywki nie były gorsze. Zdecydowano się kontynuować pracę z Konradem Kaźmierczykiem, trenerem, który zaczynał sezon 2015/16 jako asystent Przemysława Gierszewskiego. Sternicy klubu powierzyli kierowanie zespołem Kaźmierczykowi w grudniu i ten ruch okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie dziwi zatem chęć kontynuowania współpracy z młodym szkoleniowcem.
Oprócz trenera, w Astorii Bydgoszcz zostaje także czwórka zawodników. Kontrakty z klubem przedłużyli grający we wszystkich meczach minionego sezonu Sebastian Laydych i Dorian Szyttenholm oraz Mateusz Fatz i Adrian Barszczyk. Dwaj pierwsi zawodnicy niemal zawsze rozpoczynali mecze w pierwszej piątce będąc ważnymi ogniwami drużyny. Wzrosną zapewne oczekiwania wobec Mateusza Fatza, 20-letniego środkowego, który za sobą ma już ostatnie mistrzostwa Polski juniorów. Adrian Barszczyk błysnął formą pod koniec sezonu, kiedy w niektórych spotkaniach należał do wyróżniających się zawodników Astorii.
Wciąż ważny kontrakt z bydgoskim zespołem ma Paweł Robak, który w ostatnim sezonie był kontuzjowany. Jak już wcześniej informowaliśmy, Astorię opuścił Mikołaj Grod, który postanowił reprezentować barwy KSK Noteci Inowrocław.
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET