Równolegle do walki o awans do Tauron Basket Ligi ruszy faza play-out. O utrzymanie w I lidze niespodziewanie zagrają radomianie, których los skojarzył z GTK Gliwice. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw, przegrany traci prawo do gry w lidze w przyszłym sezonie.
# Radomianie nieoczekiwanie znaleźli się w gronie zespołów walczących o utrzymanie. Przeciwnikiem ACK UTH Rosy Radom będzie GTK Gliwice, a więc kolejna ekipa, której przed sezonem nikt się w takim miejscu nie spodziewał. Zdecydowanym faworytem rywalizacji byliby radomianie, ale w pojedynku z gliwiczanami nie będą mogli skorzystać z umiejętności Damiana Jeszke i Daniela Szymkiewicza, których z udziału w meczach wyklucza regulamin. Zgodnie z nim w sytuacji, gdy dany koszykarz występuje również w wyższej lidze, w decydującej fazie rozgrywek I ligi może wystąpić tylko wówczas, jeżeli wystąpił przynajmniej w połowie rozegranych spotkań na tym szczeblu, a taki warunek spełnili Łukasz Bonarek, Jakub Schenk i Filip Zegzuła. Fakt, że trener Karol Gutkowski zmuszony będzie grać bez posiłków z ekstraklasy nieco wyrównuje szanse obu zespołów. GTK już od dawna świadomy jest walki o utrzymanie, Paweł Turkiewicz poprawił bilans zespołu, ale nie zdołał wydostać go z ostatniego miejsca. Gliwiczanie to drużyna złożona ze znanych nazwisk, osób, które na pewno nie chcą zapisać w swoim koszykarskim CV spadku z I ligi. Determinacja GTK na pewno będzie na wysokim poziomie, Rosa także nie wyobraża sobie opuszczenia szeregu pierwszoligowców, emocji nie zabraknie.
W sezonie zasadniczym: ACK UTH Rosa Radom – GTK Gliwice 2:0 (84:76 w Gliwicach, 86:58 w Radomiu)
Nasz typ: 3:1 dla ACK UTH Rosy Radom
# Biofarm Basket Poznań w ostatniej kolejce wywalczył sobie prawo rozpoczynania rywalizacji w play-out na własnym parkiecie. To duży atut zespołu Przemysława Szurka, który lepiej czuje się we własnej hali. Zresztą obie ekipy mają identyczny bilans domowy: sześć zwycięstw i dziewięć porażek, co zapowiada wygrane na własnym terenie. Taki scenariusz zadowalałby poznanian, ale potrafili oni zaskoczyć przeciwników również na wyjeździe m.in. w Stargardzie, czy w Warszawie. Starcie dwóch klubów, które stawiają na młodzież, niestety jeden z nich wyeliminuje z dalszej gry w I lidze. W sezonie zasadniczym dwukrotnie lepszy był Biofarm, ale trudno ocenić kto będzie tym przegranym, stawiamy wygraną ekipy posiadającej przewagę parkietu.
W sezonie zasadniczym: Biofarm Basket Poznań – Exact Systems Śląsk Wrocław 2:0 (61:59 we Wrocławiu, 84:73 w Poznaniu)
Nasz typ: 3:2 dla Biofarmu Basket Poznań
# KSK Noteć Inowrocław, ku uciesze swojej i miejscowych kibiców, jednak rozegra oba mecze we własnej hali, bez konieczności gry w Janikowie. To spory plus dla zawodników Łukasza Żytki, bowiem w Inowrocławiu KSK Noteć ma dodatni bilans 8-7, poza tym ostatni mecz przeciwko silnemu Sokołowi Łańcut nie wyglądał źle, gospodarze postawili się faworytowi, ale o zwycięstwo było ciężko. Teraz rywal będzie zgoła odmienny, katowiczanie nie zachwycają na obcym terenie, gdzie wygrali tylko trzy razy. Ostatni pojedynek z Biofarmem Poznań rozegrali tylko w ośmioosobowym zestawieniu. AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice ma w zasadzie czterech wyróżniających się zawodników – Kamila Nowaka, Łukasza Szczypkę, Patryka Gospodarka i Marcina Piotrkowskiego. To właśnie na nich muszą się skupić inowrocławianie, by po zbliżającym się weekendzie cieszyć się z prowadzenia 2:0. Tak dobra sytuacja wyjściowa powinna premiować utrzymaniem w lidze właśnie zawodników KSK Noteci.
W sezonie zasadniczym: KSK Noteć Inowrocław – AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice 2:0 (69:62 w Katowicach, 76:72 w Inowrocławiu)
Nasz typ: 3:1 dla KSK Noteci Inowrocław
PLAY – OUT ( 9 i 10 kwietnia):
ACK UTH Rosa Radom – GTK Gliwice godz. 16 (sob.), godz. 20.00 (ndz)
Biofarm Basket Poznań – Exact Systems Śląsk Wrocław godz. 15 (sob.), godz. 17.00 (ndz.)
KSK Noteć Inowrocław – AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice godz. 18 (sob.), godz. 13.00 (ndz.)
Obserwuj @eRKaczmarski
Obserwuj @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
