W Stanach Zjednoczonych ukazała się właśnie książką „Mamba Mentality. How I play the game”, w której Kobe Bryant zebrał całą swoją wiedzę z 20 lat gry w NBA. – Jako dzieciak uczyłem się z filmów i książek. Chciałem spisać ważne kwestie i przekazać je młodym graczom, bo nie chodzi tylko o samą grę w koszykówkę, ale podejście do treningów, taktykę meczową, a także relacje z kibicami oraz jak traktujemy swoje ciało i co trzeba wiedzieć, kiedy wracamy do zdrowia po kontuzji, no i jak zapobiegać urazom – powiedział Kobe Bryant w studiu stacji ESPN.
Tytuł książki brzmi „Mamba Mentality. How I play the game„, czyli „Mentalność Mamby. Jak gram w tę w grę„, w domyśle „jak gram w koszykówkę„.
Dziennikarz ESPN dopytał Bryanta o tytuł, bo przecież Kobe skończył już karierę, a w tytule jest „jak gram„, a nie „jak grałem„. – To samo skupienie i determinacja jaką miałem podczas gry w NBA, mam teraz. Przeniosłem to na inne obszary życia, na nowe zadania – wyjaśnił Bryant.
Kobe przyznał, że wciąż trudno mu uwierzyć, że wygrał Oskara. – Rano, kiedy się ubieram, patrzę na niego i wciąż nie mogę uwierzyć, że go dostałem.
Wstęp do książki napisali Phil Jackson i Pau Gasol. – Phil Jackson był moim mentorem nie tylko na boisku, ale i poza nim. Miał ogromny wpływ na mnie, jako człowieka. A Pau? Pau jest dla mnie jak brat. Jesteśmy wciąż blisko i myślę, że książka nie byłaby kompletna, gdyby w jakimś stopniu nie był w nią zaangażowany – przyznał Kobe.
Kobe Bryant z przesłaniem do LeBrona Jamesa
– Lakers to rodzina, a jestem jej bardzo blisko. Zawsze będę. Jeśli rozetniesz mi rękę, to poleci krew koloru złota i purpury – przyznał Bryant. Kiedy LeBron dołączył do Jeziorowców, to Kobe zadzwonił do niego i przywitał go w rodzinie. – Powiedziałem mu, że cieszę się, że do nas przyszedł, że jest teraz częścią tej tradycji i częścią rodziny, a gdyby czegoś potrzebował, żeby dał mi znać – powiedział Bryant.
– I co? Potrzebował? – dopytywał dziennikarz. – Nie… radzi sobie świetnie – odparł z uśmiechem Kobe.
Bryant wytłumaczył też jakie miał przesłanie do LeBrona Jamesa, o czym często rozmawiali. – Moje przesłanie jest proste. Chodzi o dominację. Od początku do końca. Chodzi wejście w pewien tryb. Na każdym treningu, na meczu, tak jakby był siódmy mecz w play-offach NBA. Jeśli masz takie podejście przez cały czas, to to się przekłada na resztę drużyny. Wtedy wy jako całość macie to w sobie – uważa Bryant.
Kobe powiedział też dlaczego napisał tę książkę, która składa się ze znakomitych zdjęć oraz opisów różnych sytuacji. – Wartość tej książki ma dla mnie ogromne znaczenie. Tam nie ma banałów. Zawsze powinno się dążyć do tego, aby taką publikacją wnieść coś wartościowego. Chciałem, żeby to była książka, z której młody człowiek może się czegoś dowiedzieć i naprawdę nauczyć.
Cała rozmowa zawiera jeszcze więcej ciekawych historii. Kobe opowiada o relacji z Shaqiem, o tym czego nauczył go Michael Jordan, jak świetni byli Tracy McGrady, Vince Carter i Paul Pierce. Warto obejrzeć poniższe nagranie.