Od pewnego czasu niektóre kluby zmieniły strategie budowania zespołu. Na przestrzeni kilku lat chcieli zbudować solidny zespół oraz zaoszczędzić pieniądze, by podpisać największe gwiazdy. Takie drużyny jak Clippers czy Nets zdołały tego dokonać. W tegorocznym „free agency” podpisały takie duety jak: Kawhi Leonard oraz Paul George w Los Angeles, czy Kyrie Irving oraz Kevin Durant na Brooklynie. Jednak nie każdy klub wyciągnął wnioski z przeszłości i jest kilku zawodników, których kontrakty mogą wzbudzać kontrowersje.
1. Terry Rozier, Charlotte Hornets (trzyletni kontrakt o wartości 58 milionów dolarów)
Klub Michaela Jordana podpisał bardzo wysoki kontrakt z byłym rozgrywającym Boston Celtics. Rozier w żadnym sezonie w NBA nie rzucał ze skutecznością ponad 40 procent. Miał rzeczywiście przebłyski i pokazał, że ma potencjał, ale czy jest pewniakiem do prowadzenia gry drużyny NBA? Hornets będą mu płacić blisko 20 milionów. Nie za dużo?
2. Ricky Rubio, Phoenix Suns (trzyletni kontrakt o wartości 51 milionów dolarów)
Phoenix Suns w końcu zyskało solidnego rozgrywającego, ale czy 17 milionów to nie jest za dużo za Hiszpana? Przyzwoity w obronie, potrafi dogrywać do rywali zarówno w akcjach dwójkowych, jak i szukać partnerów na czystych pozycjach. Nie dysponuje jednak dobrym rzutem z dystansu. Jego zadaniem będzie prowadzenie gry młodej ekipy Słońc. Może się okazać, że jego zatrudnienie niewiele zmieni i wydanie na niego 17 milionów nie było najlepszym rozwiązaniem.
3. Khris Middleton, Milwaukee Bucks (pięcioletni kontrakt o wartości 178 milionów dolarów)
Trzon drużyny Bucks, uczestnik meczu gwiazd sezonu 2018/19. Teraz Middleton otrzymał kontrakt, który równa się kontraktami takich zawodników jak Kyrie Irving czy Damian Lillard. Dla Bucks najważniejsze było zatrzymać zawodnika u siebie, ale czy aż za taką cenę?
4. Tobias Harris, Philadelphia 76ers (pięcioletni kontrakt o wartości 180 milionów dolarów)
Dołączył do Sixers w zimie w wymianie z Clippers. Dołączył do zespołu z Butlerem, Simosnsem i Embiidem. Dołączył do zespołu, który miał zdobyć mistrzostwo. Teraz Sixers podpisała z nim kontrakt, podobny, jaki mają: Klay Thompson, Kemba Walker czy Jimmy Butler (Miami Heat). Podobna sytuacja do Middletona, czy wart jest tych pieniędzy? Czy będzie w stanie w końcówce zdobywać najważniejsze punkty?
5. Bobby Portis, New York Knicks (dwuletni kontrakt o wartości 31 milionów dolarów)
Młody, bardzo solidny zawodnik, ale czy to jest adekwatna cena za jego usługi, jeżeli trochę starszy, ale chyba jednak lepszy Marcus Morris otrzymał od Knicks aż 15 milionów za jeden sezon?
6. Harrison Barnes, Sacramento Kings (czteroletni kontrakt o wartości 81 milionów dolarów)
Kolejny zawodnik z bardzo dobrymi statystykami, lecz z kontraktem dla bardzo wybitnego gracza, którym nie jest.
7. DeAndre Jordan, Brooklyn Nets (czteroletni kontrakt o wartości 40 milionów dolarów)
30-letni center dołączył do ekipy z Kyrie Irvingiem i Kevinem Durantem. Wyraził chęć gry z dwoma gwiazdami. Czy jednak jego usługi są warte 10 milionów dolarów za sezon?Jordan bardzo dobrze prezentował się w Clippers. Tam miał jednak świetnego wtedy rozgrywającego Chrisa Paula. Przygód z Dallas Mavericks i New York Knicks nie może już zaliczyć do udanych. Jordan ma spore możliwości i być jego słabsza gra spowodowana była brakiem klasowego rozgrywającego. Teraz będzie grał z Irvingiem. Być może nie powinno go być w tym zestawieniu. Sezon pokaże czy jest w stanie grać jak za czasów z Clippers.
NBA: 7 najlepszych zawodników, którzy w najbliższym czasie mogą zmienić klub