22 styczeń 2006 roku był dniem, który zapisał się w historii koszykówki. Wtedy to właśnie, Kobe Bryant rzucił 81 punktów, co jest drugą największą liczbą oczywiście zaraz po 100 Wilta Chamberlaina. 11 lat później, jego drużyna ustanawia nowy rekord – najgorszej porażki w historii klubu, różnicą aż 49 oczek!
Tamtego pamiętnego dnia Kobe po pierwszej połowie zdobył 26 punktów. Prawdziwa strzelanina rozpoczęła się tak naprawdę dopiero w drugiej części meczu. Bryant trafił 28 ze swoich 46 prób, w tym 7 razy za trzy punkty. Jego 90 % z rzutów wolnych (18/20) tylko przypieczętowało genialny występ. Warto dodać, że Bryant dzięki temu wynikowi został jednym z czterech zawodników, którzy rzucili 70 punktów lub więcej w jednym spotkaniu. Do tego grona nie należy Michael Jordan.
Niestety, w rocznicę tego pięknego wydarzenia, była drużyna Bryanta nie popisała się w meczu wyjazdowym na parkiecie Dallas Mavericks. Ekipa z Kalifornii nie grzeszyła skutecznością w tym spotkaniu, trafiając tylko 28 z 73 prób, w tym tylko 3/21 za trzy punkty. Przegrali również znacząco w zbieraniu piłek w stosunku 32 do 49. Druzgocącą porażkę można łatwo obrócić w żart gdyż 79 punktów to mniejsza liczba niż ta, którą rzuciła legenda Lakers tego samego dnia 11 lat wcześniej.
https://www.youtube.com/watch?v=jE8Ts3csN5M&t=3s
Wspieraj PROBASKET
