Drugi dzień pre-season i kolejne dwa mecze za nami. Drużyny powoli otwierają okres sparingowy i tym razem naprzeciw siebie stanęli Atlanta Hawks z Miami Heat oraz Los Angeles Clippers i Toronto Raptors. W tym drugim pojedynku szczególnie dobrze wyglądali nowi zawodnicy rotacji ekipy z LA – Lou Williiams oraz Milos Teodosić.

ATLANTA HAWKS – MIAMI HEAT 90:96

STATYSTYKI

Atlanta Hawks rzucała w tym meczu na bardzo słabej skuteczności 35,6 FG% oraz 24% za trzy. Fakt, że Miami Heat ostatecznie zdobyli tylko 6 punktów więcej podkreśla, iż był to klasyczny pojedynek na przetarcie dla obu drużyn. Latem większe zmiany zaszły w Atlancie. Dennis Schroder został nowym liderem rotacji i to dla niego bardzo ważny moment. To on jako pierwszy powinien zrozumieć, czego wymaga trener Mike Budenholzer i w jaki sposób ma to przenieść na parkiet. Spotkanie skończył z 12 punktami (6/17 FG) i 5 asystami.

Heat natomiast swoją jedynkę na razie będą oszczędzać. Goran Dragić wybiegł na parkiet, ale spędził na nim 14 minut. Niedawno co zakończył intensywny EuroBasket i wszyscy na Florydzie są zgodni, że potrzebuje odpoczynku. Z ławki dobre zawody rozegrał Tyler Johnson notując na swoje konto 14 punktów w zaledwie 17 minut gry. Spudłował tylko dwa z ośmiu rzutów. Można odnieść wrażenie, że Heat są znacznie bliżej walki o play-offy niż Hawks. Zależy im na tym, by na rozgrywki 2017/2018 przenieść formę z drugiej połowy ostatniego sezonu.

[ot-video][/ot-video]

LOS ANGELES CLIPPERS – TORONTO RAPTORS 113:121

STATYSTYKI

Ciekawsze widowisko pod kątem nazwisk, jakie się w nim pojawiły. Kibice Los Angeles Clippers po raz pierwszy mieli okazję zobaczyć w akcji Milosa Teodosicia. Serb miał co prawda problemy z rzutem, bo spudłował wszystkie pięć prób z gry, ale nadrobił to 8 asystami w 25 minut. Dołożył także 2 przechwyty. Najlepiej punktującym Clips był Blake Griffin, ale z bardzo dobrej strony pokazał się Lou Williams wychodząc z ławki i dostarczając bardzo dużo energii w ataku. W 23 minuty aż dwanaście razy stawał na linii rzutów wolnych.

Natomiast w pierwszej piątce Toronto Raptors pojawiła się nowa postać – mianowicie C.J. Miles. Zawodnik dołączył do drużyny latem i wszystko wskazuje na to, że będzie wyjściową opcją na pozycję nr 3. Najlepiej punktującym Raps był Kyle Lowry z dorobkiem 17 oczek (3/5 FG, 8/8 FT). Z ławki 16 oczek z 8 rzutów zapewnił Norman Powell. Raptors są w bardzo podobnym położeniu, co rok temu, czy dwa lata temu. Mają ekipę gotową do podjęcia walki, ale czy mogą przejść dalej niż półfinały konferencji? Na początek ograli Clippers.

[ot-video][/ot-video]

NBA: Love będzie wychodził na piątce


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments