Indiana Pacers po wytransferowaniu Paula George’a, postanowiła opakować rotację Nate’a McMillana młodzieżą. Z tego też powodu nie było w niej miejsca dla Monta Ellisa. Z kolei Nick Young po kilku dniach poważnych rozterek, w końcu postanowił dołączyć do Golden State Warriors i pomoże ekipie z Oakland w obronie zdobytego niedawno mistrzostwa.

Golden State Warriors przedstawili Nickowi Youngowi roczny kontrakt za 5,2 miliona dolarów, czyli pieniądze z wyjątku mid-level. Strzelec zasili bardzo mocną ławkę trenera Steve’a Kerra. Wcześniej generalny menadżer GSW – Bob Myers przywrócił drużynie Shauna Livingstona, Andre Iguodalę oraz dokooptował Omriego Casspi. O dołączeniu do drużyny Swaggy’ego P jako pierwszy poinformował Adrian Wojnarowski.

Czemu Young ostatecznie zdecydował się na Warriors? Ujęło go, że w procesie rekrutacji Kevin Durant, Stephen Curry i Draymond Green osobiście wykonali telefony, by przekonać go do gry w Bay Area. Interesujące będzie to, jak Nick ze swoimi izolacjami i strzałami z dystansu dopasuje się do systemu coacha Kerra. Ostatnie cztery sezony wychowanek USC rozegrał z Los Angeles Lakers. W rozgrywkach 2016/2017 notował średnio 13,2 punktu trafiając 43% z gry i 40,4% z dystansu.

Z kolei swoją przygodę w Indianie zakończył Monta Ellis. Weteran ma za sobą przeciętny sezon, a zespół w międzyczasie zmienił podejście do budowy rotacji, więc Ellis po prostu nie pasował. Generalny menadżer Indiany Pacers – Kevin Pritchard skorzystał z tzw. stretch-provision, który pozwoli ekipie rozciągnąć umowę zawodnika na kilka sezonów – w tym wypadku do 2022. Czy nie lepiej byłoby po prostu spłacić go w jednym sezonie, skoro Pacers i tak nie włączą się do walki na wschodzie?

W umowie weterana było przeszło 22 miliony, ale tylko 11 z nich w pełni zagwarantowanych. 31-letni gracz jeszcze kilka lat temu był zabójczym strzelcem, ale w ostatnim czasie miał duże problemy z regularnością. Głównie kreuje dla siebie po koźle rzucając z półdystansu. Zdecydowanie kuleje u niego obrona. Mimo to może pomóc którejś z ekip jako uderzenie z ławki rezerwowych. W 74 meczach poprzednich rozgrywek notował najgorsze od debiutanckiego sezonu 8,5 punktu, 2,8 zbiórki, 3,2 asysty, 44,3 FG% i 31,9 3PT%.

NBA: Odrodzenie Karnowskiego


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    13 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments