NBA: Nick Young potrzebował poczuć smak zwycięstwa

4
395

Mistrz z Golden State Warriors pozostaje jedną z najdziwniejszych postaci ligi. W ubiegłym sezonie Nick Young jako pomoc z ławki był wartościową opcją w rotacji Steve’a Kerra. Zawodnik przyznaje, że doświadczenie wygrywania, które poczuł w Oakland bez wątpienia pomogło jego karierze. Na razie jednak pozostaje wolnym agentem.

To zaskakujące, że po tak dobrym sezonie, Nick Young ma problem ze znalezieniem dla siebie nowego miejsca. W poprzednich rozgrywkach posmakował zwycięstw u boku gwiazd Golden State Warriors. Mimo swojej szalonej natury, był w stanie ustabilizować grę i zapewnić trenerowi Stevemu Kerrowi sporo minut z ławki. W 80 rozegranych meczach, wychowanek USC notował na swoje konto średnio 7,3 punktu trafiając 41,2 FG% i 37,7 3PT%.

Bardzo pomocny przy załatwianiu angażu w GSW był trener Los Angeles Lakers – Luke Walton. Kilka telefonów do sztabu szkoleniowego Warriors przekonało Kerra i jego kolegów, by dać Youngowi szansę. – Po prostu potrzebowałem trochę powygrywać – mówi zawodnik. – W poprzednich latach byłem częścią ekip, które przegrywały albo się przebudowywały. Czułem, że potrzebuję poczuć smak zwycięstwa i być wokół grupy fajnych ludzi, jak Draymond Green, mimo że jest szalony – dodał.

Swaggy P bez wątpienia zasłużył na to, by pozostać częścią NBA, ale jak dotąd żaden generalny menadżer nie zapewnił mu satysfakcjonującej oferty. Na tym etapie Young może liczyć na to, że któraś z ekip da mu minimalną umowę lub pieniądze z wyjątku. – Uwielbiam koszykówkę. Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak trudno się w NBA utrzymać na dłużej. Znam koszykarzy, którzy byli wybierani przede mną, a już dawno ich nie ma – dodaje gracz z 10-letnim doświadczeniem.

Na tym etapie Young nie może liczyć na to, że znajdzie się drużyna, która zapewni mu to samo, co w poprzednich rozgrywkach dali mu Warriors. Mimo wszystko nie powinien uciekać do Chin i cały czas szukać dla siebie szans w najlepszej lidze świata. Zobaczymy, jak w przypadku Younga rozwinie się sytuacja. Zawodnik musi uzbroić się w cierpliwość i czekać na telefon od agenta.

Warto nas obserwować:

Szukasz strojów meczowych, t-shirtów, bluz i innych ubrań oraz akcesoriów z logo swojej ulubionej drużyny NBA? Sprawdź ofertę oficjalnego sklepu Nike. Nike jest głównym partnerem NBA.

NBA: “LeBron jest zdecydowanie najlepszy”


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    4 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments