Orlando Magic wzięli się za porządki od razu po zakończeniu sezonu regularnego. Dotychczasowy generalny menadżer drużyny – Rob Hennigan, został zwolniony ze stanowiska. Na takie rozwiązanie wskazywano już od paru miesięcy. Młody Hennigan miał kilka kłopotliwych wpadek i ogólna ocena jego pracy sugerowała, że nie poradził sobie z obowiązkami.

Tymczasowo obowiązki Roba Hennigana przejmie jego dotychczasowy asystent – Matt Lloyd. Będzie on także kandydatem do przejęcia pozycji na stałę. Zespół rozpoczął już proces rekrutacji i w kuluarach bardzo szybko pojawiło się nazwisko byłego zawodnika Orlando Magic – Granta Hilla. Drużyna zapewne będzie chciała mieć nowego GM-a przed rozpoczęciem draftu. Nie mają zatem zbyt wiele czasu. Ron Hennigan zapowiadał się na ambitnego i bystrego menedżera, ale jego wizja upadła na ziemie z mocnym hukiem.

W trakcie jego pięciu lat pracy, Magic ani razu nie awansowali do fazy rozgrywek posezonowych i tylko raz przekroczyli granicę 30 zwycięstw w sezonie regularnym. Poza tym GM podejmował decyzje, które budziły sporo wątpliwości. Zwłaszcza, gdy zdecydował się przehandlować młodego i będącego częścią przyszłości Magic – Victora Oladipo. W zamian otrzymał grającego na ostatnim roku swojej umowy Serge’a Ibakę, którego ostatecznie i tak oddał do Toronto za Terrence’a Rossa.

Gwoździem do trumny Hennigana była afera związana z „białą tablicą”. Gdy Magic podpisywali niedawno jednego z wolnych agentów, w sieci pojawiło się zdjęcie, na którym widniała biała tablica z rozpiską wszystkich nazwisk, jakimi ekipa z Orlando miała być zainteresowana podczas zbliżającego się off-season. Hennigan bronił się, że to nic takiego i w zasadzie nie powinniśmy się tym szczególnie przejmować. Problem polegał jednak na tym, że jeden z zapisów sugerował próbę wytransferowania Aarona Gordona do Philadelphii 76ers w zamian za Dario Saricia.

Nie do końca z entuzjazmem została także przyjęta umowa dla Bismacka Biyombo. Wysoki podpisał z Magic na 4 lata za 72 miliony dolarów, ale w swoim pierwszym sezonie nie zrobił różnicy, jakiej trener Frank Vogel oczekiwał. W trakcie sezonu natomiast Aaron Gordon z uwagi na źle poukładany skład musiał grać jako niski skrzydłowy, choć znacznie lepiej czuje się na pozycji nr 4, czyli swojej nominalnej. Szkoleniowiec pozostaje na stanowisku i wkrótce rozpocznie współpracę z nowym generalnym menadżerem. Henningan natomiast, podczas tych pięciu lat nie był w stanie zbudować niczego solidnego.

NBA: Antetokounmpo także pisze historię


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    6 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments