Po sytuacji w Oklahomie, gdzie Giannis Antetokounmpo wygrał dla Milwaukee Bucks mecz mimo nadepnięcia na linię tuż przed zdobyciem punktów, specjalna komisja NBA będzie rozmawiała na temat przepisów dotyczących sytuacji, w których sędziowie mogą skorzystać z pomocy centrum powtórek.
Liga przyznała, że sędziowie powinno odgwizdać błąd Giannisowi Antetokounmpo, gdy ten zdobywał dla Milwaukee Bucks zwycięskie punkty. Potwierdzili tylko to, co dla wszystkich było jasne. Sędziowie mimo protestów kilku graczy Oklahomy City Thunder, nie mogli obejrzeć powtórki tej akcji, ponieważ żaden z nich nie zagwizdał, więc uznali, iż wszystko było zgodnie z przepisami. W NBA brak gwizdka oznacza brak powtórki.
[ot-video][/ot-video]
Liga zdaje sobie sprawę, że system powtórek nadal nie jest doskonały, dlatego specjalna komisja ds. rywalizacji przyjrzy się ewentualnemu rozwiązaniu tej sytuacji. Komisja spotka się w marcu, więc ewentualne zmiany nie zostaną wprowadzone przed sezonem 2018/2019. Sytuacja wymaga jednak dyskusji, bo w tym wypadku Thunder stracili szansę na walkę w dogrywce lub zwycięstwo w regulaminowym czasie.
NBA chce się przyjrzeć sytuacji z meczu Bucks – OKC w kontekście korzystania z systemu powtórek. Może po prostu dać trenerom coś w postaci „challenge’u”…? Były już takie pomysły.
— Michał Kajzerek (@mkajzerek) 31 grudnia 2017
Challenge jest popularną formą w tenisie, siatkówce, czy nawet NFL. To może mieć wpływ na wiele wyników, choć nie wpisałoby się w trend przyspieszania meczów, który zapoczątkował komisarz Adam Silver. Dla niektórych ekip z pewnością jednak przełożyłoby się to na sprawiedliwe zakończenie rywalizacji. W Oklahomie mogą tylko wzruszyć ramionami.
Wyniki NBA: Nieudany prezent urodzinowy LeBrona, świetny powrót Curry’ego!
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
