Rodrigue Beaubois to uznana marka w koszykarskim świecie. Można spokojnie stwierdzić, że francuski zawodnik to gwiazda europejskiej koszykówki. Jednak kariera Beaubois mogła potoczyć się zupełnie inaczej. Zwłaszcza na parkietach najlepszej ligi świata…

Gwadelupa. To właśnie na tej wyspie, zamorskim terytorium Francji zaczęła się przygoda Rodrigue’a Beaubois z koszykówką, którego talent został odkryty przez Mickaëla Piétrusa podczas otwartego obozu koszykarskiego na Gwadelupie. Gwiazdor francuskiej koszykówki widząc wielki potencjał w młodym Francuzie, postanowił sprowadzić go do rodzimej ekstraklasy.

Profesjonalna kariera Rodrigue’a Beaubois rozpoczęła się we francuskim zespole Cholet Basket, występującym w najwyższej klasie rozgrywkowej Pro A. Choć na początku Beaubois musiał zadowolić się występami w drużynie juniorów tej ekipy. W sezonie 2006/2007, wraz z m.in. Nando De Colo, rozegrał swój pierwszy mecz w karierze. Po trzech bardzo dobrych sezonach gry dla Cholet, Rodrigue postanowił dalej rozwijać swój talent, próbując swoich sił w NBA.

Przed zgłoszeniem swojej kandydatury do draftu NBA Beaubois zwrócił na siebie uwagę amerykańskich skautów nie tylko swoją szybkością, skocznością i znakomitym rzutem, ale również rozpiętością ramion wynoszącą 208 cm, co jak na gracza o wzroście 188 cm jest wyjątkowo dużym atutem.

Beaubois został wybrany w pierwszej rundzie z 25. numerem przez Oklahoma City Thunder w drafcie 2009. Następnie został sprzedany do Dallas Mavericks. W swoim pierwszym sezonie w barwach Dallas Mavericks, Beaubois od razu zapisał się na kartach historii klubu z Teksasu stając się pierwszym rookie, który zdobył minimum 20 punktów w swoim debiutanckim sezonie od czasów Maurice Agera z 2007 roku.

Jego debiut (zaledwie 3 minuty) i następne mecze nie należały do najłatwiejszych. Rodrigue grał mało. Francuski playmaker w tamtym okresie, od 27 października 2009 do 3 marca 2010 grając średnio 11 minut, notował niespełna 5 punktów na mecz. Jednak trener Dallas Rick Carlisle nie stracił wiary w umiejętności młodego Francuza. 3 marca 2010, w meczu przeciwko Minnesocie Timberwolves, Beaubois otrzymał od trenera Mavs rekordowe wówczas 28 minut gry. Nie marnując danej mu szansy, zanotował 17 punktów w wygranym meczu ze wspomnianym wcześniej rywalem. W następnych spotkaniach było już tylko lepiej. Francuz notował odpowiednio 22, 24, 11, 16, 13, 11 punktów, spędzając na parkiecie średnio 23 minuty.

Próbkę swoich umiejętności rzutowych zaprezentował 27 marca 2010, zdobywając 40 punktów w meczu przeciwko Golden State Warriors. W tamtym spotkaniu Beaubois pokazał swój kunszt strzelecki zwłaszcza w rzutach za trzy punkty, trafiając 9 z 11 prób oraz niebywałą szybkość, dzięki której wjeżdżając pod kosz skutecznie kończył akcje, a także regularnie ogrywał po obu stronach parkietu m.in. Stephena Curry’ego. Oprócz swojej rekordowej zdobyczy punktowej, Rodrigue zanotował też 8 zbiórek, 3 asysty i 3 bloki. Mavericks wygrali tamto spotkanie różnicą 21 punktów (111:90).

Niewielu obserwatorów w tamtym okresie spodziewało się, że mecz z GSW będzie jednak szczytem możliwości francuskiego koszykarza. W kolejnych meczach Beaubois nie zachwycał notując zaledwie dwukrotnie dwucyfrową liczbę punktów. Dallas Mavericks odpadli już w pierwszej rundzie przegrywając z San Antonio Spurs w sześciu meczach. Jednak prawdziwy koszmar Beaubois miał dopiero nadejść.

Podczas zgrupowania reprezentacji Francji, latem 2010 roku, na jednym z treningów złamał lewą stopę. Przez co musiał przejść operację. W zaistniałej sytuacji, najbardziej bolesnym był fakt, iż Rodrigue Beaubois był głównym kandydatem na pierwszego rozgrywającego Trójkolorowych pod nieobecność Tony’ego Parkera. Kontuzja nie tylko wykluczyła Beaubois z udziału na Mistrzostwach Świata w Turcji, ale również z gry do końca roku. (Jak się później okazało, Rodrigue nigdy więcej już nie zagrał w reprezentacji Francji).

Po sześciu miesiącach przerwy w sezonie 2010/2011 Beaubois powrócił do gry na parkietach NBA. W pierwszym meczu, po długiej przerwie 16 lutego 2011 roku w wygranym przez Mavericks spotkaniu z Kings, francuski koszykarz w ciągu 21 minut zanotował 13 punktów, 6 asyst i 3 przechwyty. Jednak tuż przed rozpoczęciem play-offów skręcił lewą kostkę. Do gry już nie powrócił w tych rozgrywkach, a był to mistrzowski run Mavericks przeciwko Wielkiej Trójce z Miami Heat (mimo to i tak posiada pierścień z 2011 roku).

Po zakończeniu sezonu 2010/2011, Beaubois przeszedł kolejną operację pechowej stopy. Wydawać by się mogło, że następny sezon 2011/2012 będzie przełomowym w jego karierze, że problemy zdrowotne raz na zawsze się skończyły. Nowy sezon statystycznie był najlepszy, Beaubois notował średnio 8,9 punktu na mecz oraz blisko 3 zbiórki i asysty. Jednak skok jakościowy w grze Francuza nie nastąpił. Przebyte operacje odcisnęły piętno na jego ciele jak i psychice.

Zauważalne było to zwłaszcza w jego ostatnich, jak się później okazało rozgrywkach 2012/2013. Beaubois był cieniem samego siebie, notując średnio zaledwie 4 punkty przez 12 minut gry. W dodatku pod koniec sezonu regularnego, w meczu przeciwko OKC, złamał lewą rękę…

Rodrigue do NBA już nigdy nie powrócił. Postanowił dowartościować się najpierw w lidze belgijskiej, a potem francuskiej. Łącznie w najlepszej lidze świata rozegrał 182 mecze (wszystkie w Mavs), w ciągu niespełna 16 minut średnio spędzonych na parkiecie notował 7.1 punktu, 1.9 zbiórki i 2.1 asysty. W 2016 roku dostał zaproszenie do powrotu do Dallas, ale odmówił. Wolał na nowo budować swoją pozycję w Europie, grając wówczas dla Baskonii, w Hiszpanii.

Kariera Rodrigue’a Beaubois choć naznaczona ciężkimi kontuzjami jeszcze się nie skończyła. Obecnie 32-letni Francuz odnosi sukcesy w tureckim Anadolu Efes Stambuł. W sezonie 2018/2019 z drużyną znad Bosforu zdobył mistrzostwo Turcji oraz dotarł do Final Four Euroligi, przegrywając jedynie w finale z CSKA Moskwa.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    5 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments